Jesteś na diecie, próbujesz schudnąć, a tu… zbliżają się święta. A może po prostu starasz się odżywiać zdrowo, unikasz tłustych i smażonych potraw? Jak to połączyć z tradycją wigilijnej kolacji? Mamy kilka propozycji potraw, które wcale nie są tak straszne, jak się je przedstawia.
Makiełki
Zaczniemy od deseru, bo ten zawsze wywołuje największą grozę wśród tych, którzy starają się odżywiać zdrowo. I tak na pierwszy ogień idą makiełki, czyli tradycyjna wielkopolska potrawa wigilijna.
To deser z maku, bakalii, miodu, mleka oraz pieczywa. Mak gotuje się z mlekiem, miodem i bakaliami, a czerstwe pieczywo macza w mleku. Na koniec wszystko łączy się razem, najczęściej chleb i mak układane są warstwowo.
Czasami makiełki robi się z makaronem lub kluskami. Natomiast na Śląsku potrawa ta jest znana pod nazwą makówki.
I co, brzmi tak strasznie? Zdecydowanie nie. Pamiętaj, że zawsze możesz nieco odejść od tradycji i bułkę pszenną zamienić na pełnoziarnistą.
Wigilijny barszcz czerwony
Choć wigilijne potrawy często mają opinię tłustych, ciężkostrawnych, w praktyce większość z nich jest… dietetycznych. Tak właśnie jest w przypadku tradycyjnego, wigilijnego barszczu czerwonego. Co istotne, ważne jest, aby nie dodawać do niego cukru ani nie zabielać śmietaną. Zresztą w wielu regionach Polski wiązałoby się to z odejściem do wieloletniej tradycji rodzinnej.
Do barszczu często dodaje się też uszka z kapustą i grzybami. Jak sobie z tym poradzić? Po prostu zjeść ich mniej – 4 czy 5 uszek w zupełności wystarczy. Niech do zupy trafią prosto po ugotowaniu, nie obsmażaj ich wcześniej na patelni.
Pieczony karp, ryby
Kolacja wigilijna nie może obyć się bez karpia lub innej ryby. Najczęściej jest ona panierowana, a potem smażona w głębokim tłuszczu. A to nawet kilkukrotnie zwiększa jej kaloryczność, zwłaszczazwłaszcza że panierka chłonie większość oleju.
Jednak i na to mamy sposób. Wystarczy upiec rybę w folii. Można dodać do niej trochę masła, dla smaku, a także świeżych ziół. Tak przygotowana ryba nie dość, że będzie bardziej dietetyczna, to żaden z członków rodzinny nie powinien mieć nic przeciwko takiej zmianie.
Kapusta z grzybami
Inną, klasyczną potrawą wigilijną jest kapusta z grzybami. To nic innego jak gotowana kapusta z suszonymi grzybami, a więc sama w sobie kaloryczna nie jest. Niektórzy jednak dodają do niej zasmażkę, co sprawia, że staje się ciężkostrawna. Jak się pewnie domyślasz, wystarczy z niej zrezygnować, by uzyskać tradycyjną, lecz jednocześnie zdrową potrawę wigilijną.
Zupa grzybowa
W niektórych domach, zamiast barszczu czerwonego, podaje się zupę grzybową z makaronem. Ale tak jak barszcz, wcale nie jest taka straszna. Tego aromatycznego wywaru nie trzeba zagęszczać śmietaną, która nie dość, że jest kaloryczna, to jeszcze zmniejsza intensywność grzybów. A co z makaronem, kluskami? Można z nich całkowicie zrezygnować, lub tak, jak w przypadku uszek, dodać ich niewiele.
Nie jest trudno znaleźć zdrowe, tradycyjne potrawy wigilijne. A nawet jeśli zdarzy Ci się już zjeść smażoną rybę czy zabielony barszcz, to przecież nic się jeszcze nie stało! Kluczowe jest zachowanie umiaru, bo tak naprawdę wszystko w nadmiarze może być tuczące, szkodliwe dla zdrowia. A po kolacji obowiązkowo wybierz się całą rodziną na spacer.